niedziela, 22 listopada 2009

Olsztynek zdobyty!

Byłyśmy w skansenie w Olsztynku. Kto znaczy byłyśmy? Ania, Basia, Ela i ja, czyli nasz singlowy klan. Zazwyczaj chodzimy na kręgle, albo na pierogi, albo na co nam się chce. Tym razem pojechałyśmy na Targi Chłopskie do Olsztynka. No to się naTargałyśmy :)

Wkraczamy. Pierwsza Ania z Basią, potem Basia ze mną :)

dziewczyny w objęciach szlachcica

Basia i ja :)

kurczak czy kolczyk...

chatka

co by tu, co by tu?

O! kozy!

smakowanie naleweczki...

a teraz do szkolnej ławeczki :)

Miodzia smakuje miodzio :)

pszczółki cztery

i wracamy :(

Ela w szponach paparazzi :)
o

6 komentarzy:

  1. Anonimowy22 listopada, 2009

    Piękna wycieczka, widać, że byłaś w swoim żywiole, w takich miejscach tylko zdjęcia pstrykać i pstrykać...
    Pozdrawiam wieczorowo... :D
    Kasiek

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy23 listopada, 2009

    znaczy w domu i zagrodzie- ale widac humory dopisywały więc na pewno było fantastycznie- tak trzymać
    zamornik

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy23 listopada, 2009

    Taki babski wypad to jest to:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy23 listopada, 2009

    O matko, znowu mam problemy z techniką, ale to wyżej napisałam ja-ewik.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy23 listopada, 2009

    Summertime pisze:
    ale Wam fajnie było... a ja pracuję i pracuję... porzygać sie można :(

    OdpowiedzUsuń
  6. autorka26 listopada, 2009

    Summertime pracuje, Ewik ma kłopoty z techniką, reszta jakoś sobie radzi? No to pod te wszystkie zmartwienia stawiam malinóweczkę! Pyszota :) pozdro wszystkich!

    OdpowiedzUsuń

Miło Cie widzieć :)