wtorek, 6 kwietnia 2010

jeziora mojej duszy

Jeziora

jeziora mojej duszy...

nie zdołam ich osuszyć
i nie chcę!
niech wzbierają!
pragnieniem wylewają.

w jeziorach już przebranych,
zajętych, zaklepanych
to jedno jest dla ciebie,
co nic o tobie nie wie.

w tym jednym z mojej duszy
zanurzysz się,
zadurzysz!
choć wielkie, przeolbrzymie,
przepłyniesz mnie,
przepłyniesz...

4 komentarze:

  1. Wchodzę i co czytam? Ty to umiesz napisać. Piękny wiersz - pozdrawiam Zbyszek z Lublina

    OdpowiedzUsuń
  2. nooooooo piękne to jeziora. może to natchnienie ze spacerków z psiną, cokolwiek by to nie było...brawka:) zamornik

    OdpowiedzUsuń
  3. dawaj tu też o tych krzywych ludziach

    OdpowiedzUsuń
  4. o ła, dzięki :)
    o krzywych ludziach będzie później nieco :0, ale będzie, będzie

    OdpowiedzUsuń

Miło Cie widzieć :)