
piękny był rzepak tej wiosny :)
fot.kr
napisałam piosenkę bez melodii, tzn. melodię ma w sobie, ale nie ma muzyki. Może Tobie Zamorniku przypasi i napiszesz do tego jakieś dźwięki? :)
"Walcz!-yk z cz-kawką"
zw.1
Tylko raz albo dwa los uśmiecha się do nas,
więc za skrzydła go łap i do siebie przekonaj.
zw.2
Walcz-yk ten, to nie gra, walcz-yk nie jest zabawą,
Walcz-yk na cztery pa w kołyszącej się trawie...
ref.
A ty mi nie wciskaj kawałków o życiu,
o piekłach i niebach w zacisznym kąciku.
Aniołom wypowiem mieszkanie na Ziemi,
nim wyznam zbyt szczerze: nic nie wiem, nic nie wiem...
zw.3
Walcz-yk ten - barwny szum, dwa bonusy w kieszeni!
Najpierw łzy, teraz rum płynie w żyłach - żyjemy!
zw.
Taki walc – raz, dwa, trzy nie umiera! Nie dusi!
Gdzie ten bryk, gdzie ten rym... odwołanie do duszy?
ref.
A ty mi nie wciskaj kawałków o życiu,
o piekłach i niebach w zacisznym kąciku.
Aniołom wypowiem mieszkanie na Ziemi,
nim wyznam zbyt szczerze: że nie wiem, nic nie wiem...

fot. kr
hmm sugestia jest dość jasna. dziś jestem zdeptana po pielgrzymce, ale jak tylko się otrzepię to zaraz pomyślę, bo faktycznie sama się śpiewa. dzięki za wiarę we mnie-zamornik
OdpowiedzUsuńto piszę ja - Bożenia :) zapomniałam hasła do swojego własnego lasu, jenyyy...
OdpowiedzUsuńZamorniku - oddeptuj się, oddeptuj :))
pozdro Bożenia