Święta, Nowy Rok, jubileusz życia :) i mam tak każdego roku.
Miłe zakończenie roku i jeszcze milszy początek.
Urodziny świętowałam do czwartej nad ranem, że zacytuję "klasyka":
już czwarta idź spać kochanie,
już czwarta, bo prześpisz śniadanie" :)
Wymarzony lilowy sweter z kieszeniami. Ostatnio lubuję się w swetrach z dużymi kieszeniami, cudowna chusta w kolorach słonecznego nieba, kalendarz urodzinowy i już nie zapomnę o ważnych datach, urodzinach i imieninach przyjaciół, co zdarzało mi się zdarza niezmiennie :) dwie świnki na szczęście, biżuteria i coś dla urody, znaczy karnet na zabiegi. A, i jeszcze śliwki z gruszkami (do mięsa, uwielbiam).
A, i tulipany! Kocham kwiaty, a tulipany ku wiośnie mnie niosą :)
Zapisuję to wszystko ku pamięci i wspomnieniom, że tak mi miło przeleciał jubileusz życia.
A teraz.... teraz nowe otwarcie, kilka postanowień i kontynuacja pracy.
do zobaczenia za rok w podobnych okolicznościach! :)