nie ogarniam ☺ po prostu tyle się dzieje. No i chciałoby się jeszcze korzystać z pieknej pogody i korzystam ile się da.
Po drodze były dwie Galerie Jednej Sylwetki: muzyk Czarek Makiewicz, poeta Marek Barański i Piknik Amerykański.
Nadrabianie zaległości zacznę od tego ostatniego.
4 lipca Pikinik Amerykański w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Olsztynie :)
Stary Ratusz w Olsztynie ma fantastyczny klimat. Teraz, latem, odbywają się tu różne imprezy dla mieszkańców i turystów, którzy wpadają do nas nie tylko poczytać codzienną prasę, wypić pyszną kawę, ale także ochłodzić się i zabawić.
I tak było 4 lipca - odwiedziło nas mnóstwo ludzi, były rozmowy, quizy, nagrody, zajadanie się popcornem i marshmallows, gry i… koncert! Zaśpiewałam bowiem kilka piosenek z amerykańskiej klasyki z własnymi tekstami :) Nie obyło się bez niespodzianek - otóż kiedy tylko zasiadłam do śpiewania usłyszałam dziwny dźwięk-brzdęk i struna pękła. Nie poddałam się i wyśpiewałam, co wyśpiewać miałam :)