Przed wakacyjnym wyjazdem do Szwecji pomyślałam, że to świetna okazja, żeby odwiedzić szwedzką bibliotekę. Zajrzałam więc na kilka stron internetowych i wybrałam Kungsholmens bibliotek. Wysłałam do nich maila z pytaniem czy mogę wpaść, obejrzeć bibliotekę, porozmawiać z bibliotekarzami. Odpowiedziała mi Agnieszka, Polka pracująca w bibliotece i zaprosiła na spotkanie. Już na drugi dzień po przyjeździe weszłam do budynku Międzynarodowej Biblioteki w Kungsholmen. Czekały na mnie Irys i Maria (Agnieszka była na urlopie).
Biblioteka w Kungsholmen znajduje się w dzielnicy o tej samej nazwie w centrum
Sztokholmu. Są tu książki w ponad 100 językach
m.in. polskim, perskim, arabskim, hiszpańskim, japońskim, chińskim, francuskim.
Dziewczyny oprowadziły mnie po działach, pokazały polskie zbiory oraz pomieszczenia socjalne. Na parterze był duży dział książek dla dzieci, także w języku polskim oraz pokój gier: szachy, warcaby, gry planszowe. Na I piętrze Czytelnia Czasopism oraz zbiory literatury piękne i dział „Polski”.
Fajne były pomieszczenia socjalne, do których można się dostać tylko windą ze spec. kluczem. Oprócz lanczówki z ekspresem do kawy, znajdował się też relaks-room z… łóżkiem. Pracownicy mogą tu odpocząć, a nawet się zdrzemnąć :) Bo wypoczęty pracownik, to oczywiście lepszy pracownik 😊
Drugim zaskoczeniem było zewnętrzne patio – ładnie urządzone, ze stolikami, krzesełkami i kwiatami. Super miejsce na poczytanie, wypicie kawy i pogaduchy.
Na zakończenie "wycieczki" dziewczyny zaprosiły mnie kawę i szwedzkie ciasteczka. Było mniam 😋 Zaprosiłam dziewczyny do nas. Kto wie, może w przyszłym roku wpadną do mojego "kokpitu"?
i kilka zdjęć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz