Tak mi się przypomniały dobre czasy w Gietrzwałdzie, muzyka, teatr, wspaniali ludzie. Mnóstwo koncertów, a poniżej finałowa piosenka jednego z nich, oczywiście, nie wiedziałam, że śpiewamy, piłam sobie kawkę, a tu "inspicjentka" woła: Kraczkosia na scenę, natychmiast! cha, cha.
na gitarze Robert Zienkiewicz, który także napisał polski tekst Let It Be :), aż sobie westchnęłam :)
posłuchajcie
https://www.youtube.com/watch?v=p_U0PhZOjns&t=198s
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz