wróciłam z wakacji :) było fantastycznie - dużo ruchu, piękne widoki, czyli Karkonosze. Zanim zawieszę kilka fotek wspomnieniowych proponuję humorystycznie nieco zaśpiewaną Kawę blues. Ania Zamora bardzo chciała mnie nauczyć kilku moich piosenek, które miałam zaśpiewać na wernisażu wystawy fotografii w Niemczech (będzie w październiku), ale jak zobaczycie, mimo wielkich starań Ani, kiepski ze mnie uczeń.
Aniu, plizzzzzzz, przyjedź na ten wernisaż i zaśpiewaj za mnie. Ja obiecuję dzielne chórki :)
oto jedna z wielu lekcji śpiewu. Film powstał w sierpniu, w Kurzackiej Chacie (Szklarska Poręba). Do dopiero wakacje!
7 komentarzy:
Super duet. Ale sama Rękawku też dasz radę. Będzie dobrze!
ale Ania jest autorką kilkunastu muzyk do moich wierszy i zna je wszystkie na pamięć, i głos ma, i na gitarze zawodowo gra, a ja tylko tak leciuchno pomrukuję.
Dzięki Anonimie, pozdrawiam i zapraszam na wernisaż 15.10.10 do Schneverdingen!
Aniu? Przyjedziesz no nie?
Każde wykonanie autorskie(lub wpółautorskie) ma to do siebie, że jest wyjątkowe! Najbardziej mi się podobają dwugłosy...
Pozdrowienia
Rzemysław
Wy Tu gadu gadu, a do Hamburga nie ma bezpośrednich lotów:( Nie dość, że sobie życzą prawie tysiąc to jeszcze przerwy są miedzy 8-20 godz. Ja Cię Rekawku i love, ale zdecydowanie bliżej. Takie życie- mówiłam ćwicz "Gamoniu" to nie będzie plamy!!!- zamornik
Przemek ma rację z tym dwugłosem, a ja sama jedna nie dam rady dwugłosem. Aniu, gdybyś dojechała do Szczecina, to tam już będzie czekać na nas limuzyn i zawiezie nas na miejsce :) czekaj na info priv :)
Summertime pisze:
piękny duet :) Bożeniu śmiało możesz sama zaśpiewać, aczkolwiek ten dwugłos brzmi ponętnie.
Bardzo podobały mi się flażolety na końcu :D
Gratuluję następnej wystawy, robi się hmmm... światowa :P
Bożenko poradzisz sobie, jesteś zdolna.Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki:)Małgosia
Prześlij komentarz