A kilka tygodni wcześniej miałam przyjemność być w tej szkole. Pisałam artykuł i wówczas rozmawiałam z panią dyrektor Ewą Kamecką. Wtedy oczywiście nie wiedziałam, że niedługo znowu się spotkamy.
Spotkanie zorganizowała Pani Danuta Machińska udostępniając mi na ten czas swoje miejsce za katerą nauczycielską :)
Przypomniałam sobie stare dobre czasy, kiedy byłam nauczycielką w pewnej białostockiej szkole podstawowej. Ale to trwało krótko, chyba rok... Białystok jest pięknym miastem - pałac Branickich i park wokół niego, ul. Lipowa... Wzięło nie na wspomnienia.
W SP 32 jest wspaniała atmosfera i chętnie tam wrócę, może z kolejną książką...
Fot. Danuta Machińska
zasiadłam za nauczycielską katedrą
byli z nami Marcysia i Marcel :)
ilustracje by Kamila Stankiewicz
rysunki dzieci
wystawa
autografy...
spełniło się moje marzenie - dzieci czytają Purpurowe Gniazdo :)
2 komentarze:
I niech czytają jak najwięcej:) a Twoja kariera za katedrą to faktycznie krótki epizod- widać pisane Ci były wyższe cele! Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego naj naj na Nowy Rok
dziękuję Zamorniku i życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym 2014 Roku!
robisz takie piękne rzeczy, więc niech Cię ochota i talent nie opuszczają!
Prześlij komentarz