wtorek, 26 czerwca 2012

niebieska bransoletka Maryli Rodowicz

w marcu tego roku odbyło się spotkanie Maryli Rodowicz z jej fanami. Oto kilka zdjęć z tego wydarzenia.


zdjęcie jest czarno-białe, żeby było lepiej widać niebieską bransoletkę na ręce Maryli Rodowicz.



a to jest ta sama niebieska bransoletka, ale już na mojej ręce, bo teraz niebieska bransoletka Maryli Rodowicz jest moja :)


a oto kilka fotek z tego samego spotkania
(dialogi pod zdjęciami są całkowicie zmyślone :)


MR: Chcesz mi coś powiedzieć?
Ja: Tak, tak, zaraz coś Ci powiem.



MR: To mów.
Ja: Zaraz, zaraz... co to ja miałam powiedzieć?



MR: Miło było pogadać!
Ja: To ja coś powiedziałam? :)



Spotkanie w hotelu Marina, Gdańsk, marzec 2012 r.
Fot. Jarosław Yarek Zabojszcz



15 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ty to masz fajnie! Z taką Wielką Gwiazdą możesz się spotykać. Bardzo ci zazdroszczę. Z serducha pozdrawiam Aleksandra

Anonimowy pisze...

Irena
Pani Bożenko, przepraszam że się nie odzywam zbyt często. Czekam na Pani kolejne tomiki poezji. "Da się żyć" jest fantastyczny. Cieszę się że widzę panią Marylkę w dobrym zdrowiu. Cy macie Panie jakieś plany na kolejną wspólną piosenkę? "Furtki trzy" są piękne. Często słucham Pozdrawiam - Irena

Anonimowy pisze...

No kochana nieźle zaginasz, wesołe fotki Ar

zamornik pisze...

oj widzę, że Twoja słabość do Marylki trwa już całe wieki i nie zmienia się- to super!!! pozdrówka

autorka pisze...

Ola - też pozdrawiam
Irena - dzięki za słuchanie Furtek, planów nie ma, ale kto wie co będzie jutro :) pozdrawiam
Ar - no tak sobie zagięłam :)
Zamorniku - słabość nie słabnie :) pozro z lasu

Kasia-Koziegłowy pisze...

No ładnie!:) zeby tak obrabić Panią Marylkę?!:P

autorka pisze...

Kasiu - skok stulecia :) pozdro

Anonimowy pisze...

Ponoć Maryla zjechała Ciebie równo na tym spotkaniu. ?

autorka pisze...

Anonimie - no chyba nie, skoro dostałam tę bransoletkę :)

Anonimowy pisze...

Mówią inaczej.

autorka pisze...

mówią, bo chcą, żeby tak było :) Warto mieć własne zdane. Anonimie - boisz się ujawnić, wierzysz w to, co mówią, a ja w sierpniu zapraszam na wystawę fotografii "Maryla in Concert", po mojej pracy mnie oceniaj, a nie po tym, co mówią :)

Anonimowy pisze...

O! I ja tam byłem i foty pstrykałem:)
A MR nie "zjechała" nikogo...siedziałem obok. Kiedy wreszcie zakończą się te bzdurne podsycania nienawiści, tworzenie sztucznego zamieszania?!

Yarek (JZ)

autorka pisze...

Yarku - dzięki za Twoje pstrykanie :)

Anonimowy pisze...

Cała przyjemność po mojej stronie:)

Poza tym, spotkanie przyniosło wiele miłych wydarzeń i sporą ilość wyjaśnień niejasnych kwestii!

Yarek

Anonimowy pisze...

Mi sie tez podobaja zdjatka, osoby na nich i łup Rękawka:)