wtorek, 3 maja 2011

piekło, niebo

po wczorajszym czytaniu newsów w mediach i obejrzeniu kilku "dzienników" myśl mnie taka oblazła:
sukcesem człowieka XXI wieku, jego wielką radością, ulgą i szczęściem jest... śmierć drugiego człowieka. Do tego doszliśmy.
A po dzisiejszym przejrzeniu wieści porannych dodam jeszcze: i dotyczy to śmierci zarówno świętych, jak i zbrodniarzy.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

dobrze to ujęłaś Bożeniu - pozdrawiam serdecznie Miras

Anonimowy pisze...

Lubię cię czytać :) :) :)

Anonimowy pisze...

mam na to swój osobisty sposób- odcinam się od świata w mediach, bo ten mój, osobisty jest o wiele milszy- zamornik

autorka pisze...

dzięki Mira :) pozdro
słusznie Zamorniku, media rzucają się na temat jak psy za lisem, którego w ogóle nie ma. Pamiętam jak media próbowały wycisnąć krew z pierwszego śniegu. Śmieszne to było - pozdro :)