niedziela, 31 maja 2015

urlop w Jerzyskach

pierwszy w tym roku urlop za mną, było superrr :)
Spędziłam 5 dni w lesie Dzidki (Bożenka z Forum Bożen NK) w Jerzyskach. Poznałam wspaniałych ludzi, wyspałam się, a to ważne, bo ostatnie miesiące słabo spałam. Z tarasu codziennie widziałam las prawdziwy. Wiewiórki szalały, ptaki śpiewały, ognisko i super towarzystwo. Ten pierwszy urlop był bardzo udany - Dzidko, dziękuję za zaproszenie i serdecznie zapraszam do Olsztyna albo do Mrągowa :)
kilka zdjęć z Dzidkowego lasu

Jerzyska pod brzozami

okienko

Marcelka szczęśliwa

las Dzidki

nie ma to jak służba celna!

i wszystko mi się podoba
i trawa na ścieżce i szyszka
i wszystko mi się podoba...
w Jerzyskach
pod Jerzyskami, w dniach 12-14 sierpnia 1944 r. partyzanci AK i z Harcerskiej Kompanii Szturmowej Powstańczych Oddziałów Specjalnych "Jerzyki" stoczyli tu morderczą bitwę z hitlerowcami. Wzięci do niewoli zostali wymordowani przez żołnierzy Waffen-SS. To jest krzyż upamiętniający bohaterską śmierć polskich żołnierzy.

na pożegnanie dostałam od Dzidki kultowy termos w kratkę, taki termos z epoki :)


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bożeniu moja kochana piszesz że wypoczęłaś to cudownie. Wysypiaj się bo sen jest zdrowy całuję Ciebie. Do zobaczenia niebawem Mar

autorka pisze...

wypoczęłam bardzo bardzo. Spacery, świetne towarzystwo, ulubione książki to lubię! też pozdrawiam

Anonimowy pisze...

w Jerzyskowym lesie echo ciszę niesie :) Dziękuję za świeże spojrzenie na ten las:)
Dzidkowa Kinga