W drodze do Biblioteki w Lnianie zaskoczyła nas śnieżyca. Zgubiłyśmy się i nie pomógł ani GPS, ani odręcznie nakreślona mapka. Nadrobiłyśmy ok. 28 km. Dopiero jakiś miejscowy ziomal wyprowadził nas na dobrą drogę i poszło jak po sznurku. Spóźniłyśmy się tylko 5 minut. Zmarznięte, nieco zdenerwowane dosłownie wbiegłyśmy do Gminnej Biblioteki w Lnianie. A tam - spokój, cisza, ciepłe płomyki świec, choinka z książek i dzieci. Piękne, przedświąteczne spotkanie z pięknymi, młodymi ludźmi. Miejsce czynią ludzie... w bibliotece w Lnianem są wspaniali ludzie.
Nie mogłam zostać na kawie, bo już Świecie czekało :)
kilka zdjęć ze spotkania