Najważniejszy jest
pomysł. Bardzo podobają mi się pomysły literatów z Olsztyńskiego Klubu
Literackiego. Wiersz nie musi być wydany w tomiku czy wydrukowany, aby trafił w ręce czytelnika.
Wiersz w ogóle nie musi trafić w ręce.
Wystarczy, żeby trafił przed
oczy.
Żeby został przeczytany.
I właśnie takie pomysły na spotkanie z
czytelnikami, na docieranie do nich mają klubowicze. Trudno mi wskazać autora
pomysłu, bo z braku czasu nie jestem na wszystkich spotkaniach, ale myślę, że
to zasługa prowadzącej spotkania Michaliny Janyszek i Moniki Stępień, które
zajmują się organizacją wystaw.
Dzięki takim akcjom moje
wiersze były już wystawiane w autobusach komunikacji miejskiej w Olsztynie, a
teraz moja proza - „Wyjście nosorożca” – patrzy w oczy gości i bywalców Starego
Zaułka w Olsztynie, bo tam wisi druga odsłona „Słowem w ramę!”.
twórczość klubowiczów zilustrowała swoimi grafikami Monika Stępień.
II Wystawa Literacka "Słowem w ramę!" 2107 r.
Mój Nosorożec to jeden z trzech formatów A3, z lewej strony prawej lampy :)
plakat promujący wydarzenie