.
CZUBEK jest w księgarniach. Cieszę się tym bardziej, że rok 2018 był bardzo smutny i zwyczajnie zły. Nie wydarzyło się w nim nic dobrego. No może tylko to, że podjęłam decyzję o zmianie pracy.
Przetrwałam ten rok dzięki wsparciu i obecności przyjaciół.
W przyszłym roku będę obchodzić 20-lecie pracy twórczej, więc Czubek ładnie wpisuje się w planowane spotkania 😍
CZUBEK jest w księgarniach. Cieszę się tym bardziej, że rok 2018 był bardzo smutny i zwyczajnie zły. Nie wydarzyło się w nim nic dobrego. No może tylko to, że podjęłam decyzję o zmianie pracy.
Przetrwałam ten rok dzięki wsparciu i obecności przyjaciół.
W przyszłym roku będę obchodzić 20-lecie pracy twórczej, więc Czubek ładnie wpisuje się w planowane spotkania 😍
Oto pierwsza recenzja książki. Wkleję ją całą, ale też podam link.
Dziękuję Karolinie G., autorce bloga TAMczytam przede wszystkim za zatrzymanie się, przeczytanie i opisanie odczuć.
.
.
"Bożena Kraczkowska urodziła się w
1962 roku w Świdniku nieopodal Lublina. Aktualnie mieszka oraz pracuje w
Olsztynie, jako redaktorka i dziennikarka w Gazecie Olsztyńskiej. Z
wykształcenia jest również muzykiem, wydała płytę CD „Wystarczy mnie lubić”.
Pisze prozę, w tym powieści dla dzieci i młodzieży: „Purpurowe Gniazdo”, zbiór
opowiadań: „Mały człowiek z wielkim psem” oraz poezję – jest autorką tomiku
wierszy pod tytułem „Da się żyć”. Bożena Kraczkowska interesuje się również
fotografią, a jaj zdjęcia można było zobaczyć na wystawach w Polsce i za
granicą. Prowadzi bloga Malachitowy Las. Pisała teksty piosenek dla takich
wykonawców, jak Maryla Rodowicz czy Cezary Makiewicz, a utwór „Dziewczyna z
granatem” promował serial TVP „Czas honoru: Powstanie”.
Bardzo cieszę się, że na
skrzydełku okładki „Czubka” pojawiła się krótka notatka o autorce, a to
niestety nie zdarza się zbyt często w przypadku wydawnictwa Novae Res. Chociaż
raz nie musiałam przekopywać całego Internetu, ale zrobiłam to i przy okazji
trafiłam na bloga Malachitowy Las, któremu z pewnością wkrótce przyjrzę się
nieco uważniej.
„Czubek” to zbiór siedmiu niezbyt
długich opowiadań. W końcu cała książka liczy sobie niespełna dwieście stron.
Opowiadanie „Pająk” zostało przetłumaczone przez Ryszarda Reisnera na język
angielski, więc tak naprawdę mówimy o sześciu opowiadaniach.
Bohaterką pierwszego z nich jest Bożena, pięćdziesięcioletnia kobieta, która poszukuje Boga i sensu życia
oraz wyładowuje swoją frustrację na komputerze. Jest to niezwykle ujmujące
opowiadanie, jedno z trzech, które najbardziej zapadło mi w pamięć. Doskonale
pokazuje, jak przeznaczenie lubi z nas drwić.
Olga jest bohaterką kolejnej
historii zatytułowanej „Fiołek Oriona”, która boryka się z samotnością i
problemem alkoholowym. Dopiero gdy w wyniku przedawkowania leków trafiła do
szpitala, jej stan zaczął budzić niepokój wśród jej bliskich. Ale czy bliskimi
można nazwać osoby, które tak naprawdę są daleko od nas i naszych problemów?
Trzecie opowiadanie, które bardzo
mi się podobało, nosi tytuł „Mały człowiek z wielkim psem”. Opowiada historię
Joanny, malarki z wielkimi marzeniami i jej syna Jaśka. Chłopiec widywał się z
mamą tylko w weekendy, w tygodniu mieszkał u jej siostry Majki, która nie miała
swoich dzieci, a widząc, że z Joanny nie będzie matki, wzięła go do siebie, gdy
miał osiem miesięcy. Ojciec Jasia znał go, lecz nie miał pojęcia, że chłopiec
jest jego synem. Czy Joanna spełni swoje marzenia i poczuje się wreszcie prawdziwą
matką?
Przybliżyłam Wam historie tylko
trzech postaci, ale mam nadzieję, że zaciekawiłam Was na tyle, że sami
zechcecie sięgnąć po ten krótki zbiór i poznać pozostałe opowiadania. Nie jest
to książka prosta. Choć czyta się ją szybko, na co wpływ ma zdecydowanie ilość
stron, należy poświęcić jej więcej uwagi.
„Czubek” potrafi sprawić, że czas
płynie wolniej. Do każdej z tych historii należy podejść ze spokojem, najlepiej
zmroku z lampką wina albo kubkiem
gorącej herbaty. Jest to świetna propozycja na jesienne wieczory.
Bożena Kraczkowska doskonale bawi
się słowem, wprowadzając czytelnika w głąb umysłów wykreowanych przez nią
bohaterów. Tej książki się nie czyta, tę książkę się chłonie. Językowe
wariactwa i odrobina czarnego humoru są dużą zaletą tego zbioru.
„Czubek” to historie, które
opowiadają o miłości, uzależnieniach, samotności, śmierci, przeznaczeniu, ale
głównie o zwykłym życiu. Książka dedykowana jest raczej dojrzałym czytelnikom.
W środku znajdują się fantastyczne ilustracje autorstwa Marjeli Flow. Jestem
pewna, że nie przejdziecie obojętnie wobec tych sześciu opowiadań."
.