ten wpis jest dla mnie, żeby nie zapomnieć - zaczęłam pisać trzecią część Marcysi. Tytuł roboczy "Tajemnica studni".
Zaczęłam ją pisać tydzień temu, ale dziś mniej więcej wiem, co z tym zrobić.
dziś jest 17 maja 2011 i prawie kończę, zostały mi dwa rozdziały, dwa najważniejsze rozdziały.
a dziś jest 28 maja 2011 r. i skończyłam.
napisałam! skończyłam! ostatnie słowo wklepałam o 06:20, 28 maja 2011 r. (wiem, bo patrzyłam na zegarek :)
2 komentarze:
jak Ty kiedyś wyluzujesz to pomyślę żeś chora:)ale pamiętaj, tzw normalni ludzie zawsze śpią o 4 rano i to nie jest lenistwo jakieś nadzwyczajne.buziaki pa zamornik
Bożenia pisze:
jenyyy i ło matko, ale mam dziś globusa :) A Ty to niby modraszek migdałowy jesteś? że niby migdał niebieski?
Prześlij komentarz