środa, 21 grudnia 2016

wesołych świąt polityku

to jakieś apogeum, nigdy tak nie było, jestem wręcz zalewana pytaniami o politykę, jakie mam zdanie, dlaczego nie lajkuję politycznych postów, po czyjej jestem stronie i czy świat już całkiem oszalał?
Uważny Czytelnik odpowiedź znajdzie w moich książkach i wierszach, ale okej, odpowiem też tutaj i będzie to JEDYNA moja wypowiedź nt. polityki:

jestem po stronie Człowieka
i to nie świat oszalał, to ludzie oszaleli:
żądni bogactwa, władzy nad innymi ludźmi, upokarzają, niszczą i zabijają.
Ziemianie.


Umarło dziecko na oczach świata
/cykl: Blizny/

I co mi powiesz jutro?
Gdy dzisiaj jest już za późno!
Płacz dziecka za ogrodzeniem, za murem, za życiem...
Cisza.

Tam nie ma miłości, nadziei.
Tam tylko: na drugą stronę przedostać się!
Przejść!
Przeczołgać...
Człowieka podeptał człowiek.

Więc...
co mi powiesz jutro?
Gdy dzisiaj zabili dziecko!
Dzisiaj umiera Aleppo...
Czereśnie są takie czerwone...

to nie jest zniszczona II wojną światową Warszawa, to jest Aleppo w 2016 roku...
więc... wesołych świąt polityku,
wesołych świąt mizerny człowieku...

Kolęda Warszawska 1939, wiersz: Stanisław Baliński, muzyka: Zbigniew Preisner