niedziela, 27 listopada 2016

pożegnalna impreza Roberta Zienkiewicza w olsztyńskiej Quźni Muzycznych Klimatów

22 listopada 2016 roku po 17 latach pracy w Gazecie Olsztyńskiej Robert Zienkiewicz pożegnał się z nami - agentami, dziennikarzami, redaktorami - koleżankami i kolegami. Jak wspomniałam we wpisie z 6 listopada (https://malachitowylas.blogspot.com/2016/11/impreza-w-qznia-muzycznych-klimatow.html) - bywało różnie, ale nie trzaskaliśmy drzwiami, rozmawialiśmy. Bo wiele rzeczy jest ważnych w naszym życiu, ale bardzo ważny jest kontakt, rozmowa.
Więc bywało różnie, lecz jak pokaże poniższa relacja - zawsze potrafiliśmy się bawić ;)

pod tym linkiem jest obszerna relacja z całego wieczoru, szczególnie polecam Annę Marię Czerwonych Gitar w naszym oczywiście wykonaniu :)
http://horacy67.blogspot.com/2016/11/to-chyba-nasz-ostatni-taniec.html

na pożegnanie i w podziękowaniu za dobrze spędzony czas w redakcji Gazety Olsztyńskiej (17 lat!), napisałam Robertowi bluesa "Robert blues" (melodia zaczerpnięta z piosenki Gdzie ci mężczyźni Danuty Rinn). Śpiewanie odbywało się tak bardzo spontanicznie, że późnym wieczorem zrobiliśmy w Quźni Muzycznych Klimatów prawdziwy klubowy jam session ;)

to mała próbka tych "muzycznych klimatów", na basie (też spontanicznie) zagrał bohater wieczoru - Robert Zienkiewicz.



a to kilka zdjęć z tego wydarzenia - olsztyński klub Quźnia i pożegnalna impreza Roberta...

z Robertem Zienkiewiczem - 22 listopada 2016 r. klub Quźnia

Robert odbiera prezenty...

Dobrochna z Wojtkiem wręczają "tradycyjną" jedynkę Gazety Olsztyńskiej

Złota Płyta dla Roberta!

Robert i jego Idol - obraz namalowała Mariola Żylińska-Jestadt

a tymczasem w Quźni...

Rober w swoim żywiole

jam session, na scenie Marek

jam session, na scenie Dobronia

jam session, na scenie Rafał


"Robert blues"

O Robert, Robert, co Ty masz w głowie?
Skąd taka nagła decyzja?
O Robert, Robert, ech, Ty jesteś obiekt...
i precyzja

Blues ten dla Ciebie, miałam jak w niebie
najmniejszy błąd wyłapałeś.
Kiedy odejdziesz, błędy w obłędzie
będą szalały

O Robert, Robert – przez całą dobę
czuwałeś nad wydaniami,
i też nad nami, dniami nocami
i rankami

Co mu tam rower, Zienkiewicz Robert
pędził na Tracką hyundayem
Jako Horacy pieśni tłumacył
słowo wam daję

Zienkiewicz Robert
nieziemski obiekt przemierzył Euro i Azję
harcerz-podróżnik, nie lubi próżni,
wielki talent!

Jednak zapytam – jakem kobita
jaka przyczyna jest tego,
że tak znienacka porzucasz Tracką
gadaj kolego!
;)