to był mój trzeci Bieg na 6 łap, w tym jeden muzyczny.
tu link na relację z muzycznego Biegu na 6 Łap
https://malachitowylas.blogspot.com/2016/11/muzyczny-bieg-na-6-ap-zebra-po-tony.html
Urodzinowy bieg odbył się 25 lutego 2017 r. w Schronisku dla zwierząt w Olsztynie. W relacjach organizatorów czytam, że na 4 urodziny przybyło 350 gości. Potwierdzam - przyszło mnóstwo osób, które chciały wspomóc schronisko, wybiegać psy, wygłaskać koty.
Pochwalam też organizację biegów. Zawsze jest porządek, osoba, która chce wziąć psa na spacer lub z nim biegać (są dwie trasy - spacerowa i biegowa) musi się zarejestrować. Zwierzęta nie są przydzielane jak leci, są dopasowywane do warunków człowieka. Duże psy zazwyczaj trafiają do par lub rosłego mężczyzny. Małe, miłe pieski do rodzin z dziećmi. Jeśli jest więcej osób niż psów, czekamy aż jakiś piesek wróci i wtedy ma drugi spacer.
ale UWAGA - po powrocie pies musi odpoczywać 30 minut. Wraca więc do swojej klatki na pół godziny, a człowieki (zaiks Sikor) w tym czasie... czekają, piją kawę, rozmawiają, zapoznają się, zaprzyjaźniają...
Bieg na 6 łap to świetny sposób na dobrze spędzony czas. Obserwują jak dużo przychodzi młodych ludzi, właśnie par. I jak te pary, trzymając się za ręce chodzą z psiakami po lesie. Fajne.
Wracając do 4 urodzin Biegu... tym razem przyszedł do mnie Maks. Nie mam zdjęcia, bo nie miałam ani aparatu ani telefonu. Ale dostałam kilka zdjęć od organizatora.
Przykro mi, że nie mogłam zostać do odpalenia tortu. Obowiązki pognały mnie dalej, ale całym moim małym sercem jestem z Biegiem na 6 Łap i jeśli tylko czas pozwoli, będę wpadać do Schroniska :)
Gratuluje organizatorom, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Serduszko dla Was 💟
teraz fotorelacja, autorzy zdjęć: Krystyna Jaworska, Jacek Filipowicz, olsztyn.com.pl
tu link na relację z muzycznego Biegu na 6 Łap
https://malachitowylas.blogspot.com/2016/11/muzyczny-bieg-na-6-ap-zebra-po-tony.html
Urodzinowy bieg odbył się 25 lutego 2017 r. w Schronisku dla zwierząt w Olsztynie. W relacjach organizatorów czytam, że na 4 urodziny przybyło 350 gości. Potwierdzam - przyszło mnóstwo osób, które chciały wspomóc schronisko, wybiegać psy, wygłaskać koty.
Pochwalam też organizację biegów. Zawsze jest porządek, osoba, która chce wziąć psa na spacer lub z nim biegać (są dwie trasy - spacerowa i biegowa) musi się zarejestrować. Zwierzęta nie są przydzielane jak leci, są dopasowywane do warunków człowieka. Duże psy zazwyczaj trafiają do par lub rosłego mężczyzny. Małe, miłe pieski do rodzin z dziećmi. Jeśli jest więcej osób niż psów, czekamy aż jakiś piesek wróci i wtedy ma drugi spacer.
ale UWAGA - po powrocie pies musi odpoczywać 30 minut. Wraca więc do swojej klatki na pół godziny, a człowieki (zaiks Sikor) w tym czasie... czekają, piją kawę, rozmawiają, zapoznają się, zaprzyjaźniają...
Bieg na 6 łap to świetny sposób na dobrze spędzony czas. Obserwują jak dużo przychodzi młodych ludzi, właśnie par. I jak te pary, trzymając się za ręce chodzą z psiakami po lesie. Fajne.
Wracając do 4 urodzin Biegu... tym razem przyszedł do mnie Maks. Nie mam zdjęcia, bo nie miałam ani aparatu ani telefonu. Ale dostałam kilka zdjęć od organizatora.
Przykro mi, że nie mogłam zostać do odpalenia tortu. Obowiązki pognały mnie dalej, ale całym moim małym sercem jestem z Biegiem na 6 Łap i jeśli tylko czas pozwoli, będę wpadać do Schroniska :)
Gratuluje organizatorom, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Serduszko dla Was 💟
teraz fotorelacja, autorzy zdjęć: Krystyna Jaworska, Jacek Filipowicz, olsztyn.com.pl
kolejka po pieski
urodziny, więc czapeczki obowiązkowe
Schronisko dla Zwierząt w Olsztynie, tu można zawsze coś zjeść, bo ludzie przynoszą ciasta, babki ziemniaczane, ogórki, jest gorąca kawa i herbata. No i wspaniali, uśmiechnięci wolontariusze
pieski biegają i spacerują
puste klatki - najpiękniejszy widok świata
Monika Dąbrowska (organizatorka) uhonorowała mnie medalem Biegu na 6 Łap
od prawej: dr Piotr Parys (OLWet), Piotr Sikorski "Sikor"
z tyłu mistrzyni drugiego planu :)
Wolontariuszki serwują pyszną kawę , herbatę i słodkości
urodzinowy tort odpalony
wiatr z radości szalał aż namiot i kosze poprzewracał :)