niedziela, 10 stycznia 2010

śnieg biały, śnieg granatowy i po wernisażu :)

Wernisaż się odbył, pomidorami nie rzucali :)
Mimo zamieci do Galerii Stary Ratusz w Olsztynie (i wprost pod choinkę) wpadło sporo osób. Przez zaspy przebili się przyjaciele z Olsztyna, "Haczyki" z Białegostoku, Mariolka z Lidzbarka Warmińskiego, Basia ze Stękin, ludzie z Mrągowa, z Torunia – i za to Wam wielkie dzięki – za to, że byliście, że mnie wspieraliście.
Wpadły też zaprzyjaźnione malarki – Basia Zysman i Mariolka Żylińska-Jestadt, i ekipa z Gazety. Poświęcili swój czas i przyszli. Mało tego, ekipa redakcyjna zrobiła (spec. dla mnie, jenyyy) tzw. honorową jedynkę Gazety Olsztyńskiej, a Rafał Śliwiak napisał wiersz “Zimny obraz, wrzące serce”.


na zdjęciu (od lewej) Beata, Ania, Rafał, ja z "jedynką", Rafał (autor wiersza) i mój szef - Robert.
Robert zrobił "gwoździem" filmik - a to ci niespodzianka - zapraszam do obejrzenia - kliknij w << link >>

Teraz podziękowania :)
Dziękuję przede wszystkim dyr. Andrzejowi Marcinkiewiczowi za to, że przyjął moją wystawę ot tak, z ulicy. Pewnego dnia wzięłam z domu teczkę ze zdjęciami, pojechałam do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, położyłam zdjęcia na stole i…. zaczęła się rozmowa. To było niebywałe spotkanie, które może być przykładem dla innych – trzeba czasem wziąć teczkę pod pachę i pokazać swoje działania innym ludziom. W przeciwnym razie świat nigdy się nie dowie co widzimy, jak widzimy, jakich myśli są pełne szuflady nasze, jakie obrazy malujemy, jakie wiersze piszemy. A świat wart jest naszych działań. Dopiero wtedy świat może ocenić, a my wziąć tę ocenę na klatę :)

Dziękuję też Iwonie Bolińskiej-Walendzik (i jej ekipie), która zdjęcia oprawiła i wprawnie rozmieściła w pięknej przestrzeni Starego Ratusza (patrz poprzedni wpis).
I podziękowanie Jakubowi Bertrandowi z AF-W Studio AB za przygotowanie zdjęć.
teraz mały fotoreportaż :)

przez śniegi ludzie szli...

otwarcie! z panem dyr. Andrzejem Marcinkiewiczem

dostałam honorową jedynkę Gazety Olsztyńskiej :)

Mariolka z synem

Ania i Tomek przez zaspy aż z Białegostoku

Mariolka też przez zaspy z Lidzbarka Warmińskiego :)

i Basia wpadła. Z Olsztyna :)

i druga Basia ze Stękin :)

i niezawodna Ania "Mniodek" :)

zmieściły się też wiersze! Moje :)

ludzie czytali i oglądali :)

ja pozowałam

dzieci się nudziły

i po wernisażu :)
do następnego!

fot. Basia Zysman, Beata Szymańska z red. Gazety Olsztyńskiej, Bogumiła Nowak z red. Życie Olsztyna

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

O ja! jaki masz zawodowy kubraczek! wiem, że nie to było ważne na wystawie, ale wszyscy o fotkach a TY?Gwiazda czy jak? buziaki zamornik

Anonimowy pisze...

co za powaga,makijaż, ubranko,no i fotki w tle po prostu pięknie... :)
GRATULACJE... i więcej tak pięknych wystaw w przyszłości :)
Buziaki :***
Kasiek

Anonimowy pisze...

zaskoczyły mnie kolory Twoich zdjęć, REWELACYJNE! POWINNAM DODAĆ;)Sama radość, aż chce się żyć;) myślałam, ze bardziej "dołem zajedziesz"...a tu niespodzianka;)
zapomniałam na wernisażu Ci to wyszeptać, w ogóle dopchać się do Ciebie trudno było;)kolejka jak za komuny.
Mariola

Anonimowy pisze...

Bożeniu, trzecie zdjęcie od końca, powalające, wyglądasz wspaniale, tak 3maj!!! :)
Kasiek :)

Anonimowy pisze...

Summertime pisze...
nie wiedziałam Bożeniu, że jesteś taka fotogeniczna... zdjęcia bomba i Twoje i te z Twojej ręki... jeszcze raz dziękuję :)