- Apatia †
- Bożenki
- Czas honoru
- Dziewczyna z granatem w ręce
- Flamingi
- Janis Joplin
- Maryla Rodowicz
- Mały człowiek z wielkim psem
- audycje radiowe
- bajki
- benefis_2017
- blizny
- blues na drugą stronę
- da się żyć
- galeria
- galeria priv
- moje artykuły
- prasa
- proza
- purpurowe gniazdo
- płyty
- recenzja
- rodzina
- spotkania
- wywiady
poniedziałek, 28 listopada 2011
promocja tomiku "Da się żyć!"
Zapraszam na wieczór autorski, promujący mój tomik poezji pt. "Da się żyć!" :)
Spotkanie odbędzie się 1 grudnia (czwartek) 2011 roku w Galerii Katarzyny Czajka Dorum Art Fabryka Kształtów i Barw w Warszawie.
Galeria znajduje się przy ul. Ząbkowskiej 27/31, budynek 24 (Centrum Kultury Koneser).
początek imprezy godz. 19.00.
Co będziemy jeszcze robić?
Parafrazując wiersz Jaime Torres Bodet "Canción de las voces serenas":
będziemy czytać wiersze, będziemy śpiewać pieśni i przyjdzie nam żyć! :)
Kto ma czas niech wpada - ZAPRASZAM! :)
piątek, 25 listopada 2011
BUTY2 - premiera
dziś premiera nowej płyty Maryli Rodowicz "Buty2"
znam na razie tylko dwie piosenki, a jest ich na płycie trzynaście, ciekawa jestem kolejnej jedenastki :)
na płytę pewnie jeszcze poczekam kilka tygodni, więc na razie na pocieszenie i z okazji premiery, zawieszam kilka fotek moich dwóch idolek
na płytę pewnie jeszcze poczekam kilka tygodni, więc na razie na pocieszenie i z okazji premiery, zawieszam kilka fotek moich dwóch idolek
poniedziałek, 21 listopada 2011
Buty2 ruszyły
mamy drugiego singla!
Maryla Rodowicz udostępniła na swojej stronie internetowej: www.marylarodowicz.pl drugą piosenkę z płyty "Buty2" pod tytułem właśnie Buty2 :)
Kto lubi bluesa i... Bułata Okudżawę, polubi "Buty2". To blues rasowy, choć słowiański, ze wszystkimi jego atrybutami - zadumą, skrajnym, szorstkawym wokalem i hamondami. Wsłuchajcie się dobrze - tuż, tuż pod skórą tego bluesa pulsuje żyłka Modlitwy Okudżawy. Słowo daję, że pulsuje,
polecam bardzo :)
Buty2
słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Seweryn Krajewski
wydawca: Universal Music Polska
Upijmy się dziś pastą kiwi,
nie takie rzeczy pijał lud
i żyjmy piękni i szczęśliwi
przy jednym bucie drugi but.
Gdybyśmy byli nie do pary,
to nic mi nie mów, nie pesz mnie,
wystarczy przecież trochę wiary
i już jest dobrze, a nie źle!
ref.
bu, bu, bu, bu, buty dwa, prawy ty, lewy ja...
bu, bu, bu, bu, buty dwa prawy ty, lewy ja...
Popatrzmy w zapomniane nuty
etiudy co się zwie l'amour
i chodźmy naprzód jak dwa nowe... buty
złączone sznurowadłem w chór,
a kiedy nam się wytrą serca
od szarych bruków, twardych dni,
oddajcie, ludzie, nas do szewca
i znów staniemy do tej gry.
ref.
bu, bu, bu, bu, buty dwa, prawy ty, lewy ja...
bu, bu, bu, bu, buty dwa prawy ty, lewy ja...
-
Maryla Rodowicz udostępniła na swojej stronie internetowej: www.marylarodowicz.pl drugą piosenkę z płyty "Buty2" pod tytułem właśnie Buty2 :)
Kto lubi bluesa i... Bułata Okudżawę, polubi "Buty2". To blues rasowy, choć słowiański, ze wszystkimi jego atrybutami - zadumą, skrajnym, szorstkawym wokalem i hamondami. Wsłuchajcie się dobrze - tuż, tuż pod skórą tego bluesa pulsuje żyłka Modlitwy Okudżawy. Słowo daję, że pulsuje,
polecam bardzo :)
Buty2
słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Seweryn Krajewski
wydawca: Universal Music Polska
Upijmy się dziś pastą kiwi,
nie takie rzeczy pijał lud
i żyjmy piękni i szczęśliwi
przy jednym bucie drugi but.
Gdybyśmy byli nie do pary,
to nic mi nie mów, nie pesz mnie,
wystarczy przecież trochę wiary
i już jest dobrze, a nie źle!
ref.
bu, bu, bu, bu, buty dwa, prawy ty, lewy ja...
bu, bu, bu, bu, buty dwa prawy ty, lewy ja...
Popatrzmy w zapomniane nuty
etiudy co się zwie l'amour
i chodźmy naprzód jak dwa nowe... buty
złączone sznurowadłem w chór,
a kiedy nam się wytrą serca
od szarych bruków, twardych dni,
oddajcie, ludzie, nas do szewca
i znów staniemy do tej gry.
ref.
bu, bu, bu, bu, buty dwa, prawy ty, lewy ja...
bu, bu, bu, bu, buty dwa prawy ty, lewy ja...
-
sobota, 19 listopada 2011
wszystko z wyobraźni
Zapytał mnie przyjaciel:
- Skąd bierzesz swoje pomysły na wiersze, na książki, na wszystko? I skąd ty to wszystko bierzesz?
- Ja? Podobnie, jak niektóre tabloidy, wszystko to biorę z... wyobraźni. :)
- Skąd bierzesz swoje pomysły na wiersze, na książki, na wszystko? I skąd ty to wszystko bierzesz?
- Ja? Podobnie, jak niektóre tabloidy, wszystko to biorę z... wyobraźni. :)
czwartek, 17 listopada 2011
pieśń miłości
Mamy singla!
Maryla Rodowicz udostępniła singla zapowiadającego nowy album "Buty2". Autorką tekstów wszystkich piosenek jest Agnieszka Osiecka. Teksty te nigdy nie były publikowane. Maryla znalazła je w swoich archiwach i postanowiła nagrać. Do współpracy zaprosiła m.in. Seweryna Krajewskiego.
Piosenka na singlu nosi tytuł "Pieśń miłości".
Zapraszam do wysłuchania:
premiera albumu "Buty2" 25 listopada :)
Pieśń miłości/
słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Seweryn Krajewski
Męka, męka, mówię wam,
kiedy człowiek żyje sam.
Nie chce się pić, nie chce się jeść
i na słońcu więcej plam!
Męka, męka, ale cóż,
kiedy człowiek pożył już
ma dosyć kłamstw, milczących dni
kaleczących słów jak nóż.
Boże!
Jak ja rzucam nożem,
dowiesz się potworze,
kiedy przyjdzie czas.
A na razie, może, jest nam nie najgorzej,
więc się ze mną ożeń,
zanim karty pójdą w tas.
Męka, męka, bo kto wie,
czy gdzieś żyją dusze dwie,
co wiedzą jak zachować smak
i ocalić cały wdzięk.
Męka, męka, ale ja
póki życie jeszcze trwa
radziłabym przy sercu twym
moje serce mieć jak rym.
Boże!
Jak ja rzucam nożem,
dowiesz się potworze,
kiedy przyjdzie czas.
A na razie, może, jest nam nie najgorzej,
więc się ze mną ożeń,
zanim karty pójdą w tas.
projekt okładki: Andrzej Pągowski
Maryla Rodowicz udostępniła singla zapowiadającego nowy album "Buty2". Autorką tekstów wszystkich piosenek jest Agnieszka Osiecka. Teksty te nigdy nie były publikowane. Maryla znalazła je w swoich archiwach i postanowiła nagrać. Do współpracy zaprosiła m.in. Seweryna Krajewskiego.
Piosenka na singlu nosi tytuł "Pieśń miłości".
Zapraszam do wysłuchania:
premiera albumu "Buty2" 25 listopada :)
Pieśń miłości/
słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Seweryn Krajewski
Męka, męka, mówię wam,
kiedy człowiek żyje sam.
Nie chce się pić, nie chce się jeść
i na słońcu więcej plam!
Męka, męka, ale cóż,
kiedy człowiek pożył już
ma dosyć kłamstw, milczących dni
kaleczących słów jak nóż.
Boże!
Jak ja rzucam nożem,
dowiesz się potworze,
kiedy przyjdzie czas.
A na razie, może, jest nam nie najgorzej,
więc się ze mną ożeń,
zanim karty pójdą w tas.
Męka, męka, bo kto wie,
czy gdzieś żyją dusze dwie,
co wiedzą jak zachować smak
i ocalić cały wdzięk.
Męka, męka, ale ja
póki życie jeszcze trwa
radziłabym przy sercu twym
moje serce mieć jak rym.
Boże!
Jak ja rzucam nożem,
dowiesz się potworze,
kiedy przyjdzie czas.
A na razie, może, jest nam nie najgorzej,
więc się ze mną ożeń,
zanim karty pójdą w tas.
projekt okładki: Andrzej Pągowski
środa, 9 listopada 2011
Asteroida 2005 YU55 minęła Ziemię
I poleciała... :)
fot. NASA
Przelot trwał kilkanaście godzin. Asteroida o średnicy 400 m, ciężarze 55 mln ton! pędziła z prędkością 50 000 km/h. To zadeje się tak, jakby nad naszymi głowami przeleciał stadion sportowy. No ale stadion zrobił wielkie szuuuuuu!, zaś YU55 leciał w kosmicznej ciszy
Naukowcy zaliczają obiekt do grupy potencjalnie niebezpiecznych. Jej przelot jest największym zbliżeniem w ciągu ostatnich 200 lat. Przelot mogli śledzić także amatorzy, którzy posiadają teleskopy o średnicy zwierciadła głównego równej co najmniej 15 cm. No , niestety, ja nie mam, ale kolejna taka okazja będzie za 17 lat, więc może do tego czasu... :)
Ostatnie zbliżenie miało miejsce w roku 1976, jednak 2005 YU55 nie była wtedy obserwowana. Astronomowie podkreślają, że choć 2005 YU55 nam nie zagraża, to w naszym Układzie Słonecznym istnieje wiele podobnych obiektów, mogących stanowić niebezpieczeństwo. Należy więc być czujnym, częściej spoglądać w niebo,
żeby być przygotowanym. Oto plan "b" na wypadek, gdyby kiedyś asteroidzie zachciało się grzmotnąć w Ziemię :)
fot. NASA
Przelot trwał kilkanaście godzin. Asteroida o średnicy 400 m, ciężarze 55 mln ton! pędziła z prędkością 50 000 km/h. To zadeje się tak, jakby nad naszymi głowami przeleciał stadion sportowy. No ale stadion zrobił wielkie szuuuuuu!, zaś YU55 leciał w kosmicznej ciszy
Naukowcy zaliczają obiekt do grupy potencjalnie niebezpiecznych. Jej przelot jest największym zbliżeniem w ciągu ostatnich 200 lat. Przelot mogli śledzić także amatorzy, którzy posiadają teleskopy o średnicy zwierciadła głównego równej co najmniej 15 cm. No , niestety, ja nie mam, ale kolejna taka okazja będzie za 17 lat, więc może do tego czasu... :)
Ostatnie zbliżenie miało miejsce w roku 1976, jednak 2005 YU55 nie była wtedy obserwowana. Astronomowie podkreślają, że choć 2005 YU55 nam nie zagraża, to w naszym Układzie Słonecznym istnieje wiele podobnych obiektów, mogących stanowić niebezpieczeństwo. Należy więc być czujnym, częściej spoglądać w niebo,
żeby być przygotowanym. Oto plan "b" na wypadek, gdyby kiedyś asteroidzie zachciało się grzmotnąć w Ziemię :)
wtorek, 8 listopada 2011
2005 YU55
niebywałe, dzisiaj o godzinie 21:45 asteroid 2005 YU55 popatrzy na nas z odległości zaledwie 325 000 km. To bliżej niż z Księżyca (384403 km :) żebym miała lunetkę to bym go pośledziła, ale i tak mam dość ostra fotkę, żeby sobie wyobrazić piękno tego lotu :)
dowiedz się więcej, kliknij TU lub w zdjęcie
portret 2005 YU55
dowiedz się więcej, kliknij TU lub w zdjęcie
portret 2005 YU55
czwartek, 3 listopada 2011
polski optymizm i grzybki Zamornika
— O! - rozdarłam się na całą redakcję. — Będzie Światowy Dzień Życzliwości!
— Skąd wiesz? - spytała bez entuzjazmu koleżanka Anka.
— Gdzieś przeczytałam — Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień!
— Eee... w Polsce się nie przyjmie...
— Ale to dopiero 21 listopada.
— I tak się nie przyjmie...
Ja jednak myślę, że już się przyjął. Dziś rano odebrałam paczkę od Zamornika, a w paczce... grzybki. Ręcznie dziergane muchomorki prosto na choinkę. Są wspaniałe! Piękana będzie choinka, życzliwe święta!
życzliwe muchomorki Zamornika :)
— Skąd wiesz? - spytała bez entuzjazmu koleżanka Anka.
— Gdzieś przeczytałam — Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień!
— Eee... w Polsce się nie przyjmie...
— Ale to dopiero 21 listopada.
— I tak się nie przyjmie...
Ja jednak myślę, że już się przyjął. Dziś rano odebrałam paczkę od Zamornika, a w paczce... grzybki. Ręcznie dziergane muchomorki prosto na choinkę. Są wspaniałe! Piękana będzie choinka, życzliwe święta!
życzliwe muchomorki Zamornika :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)